" To
proste słowa, możesz nazwać je kiczem ale dla mnie to było
największe przeżycie Naprawdę chciałem iść z Tobą przez
życie Nigdy nie pojmiesz co działo się w mojej psychice Głupi
marzyciel, to wszystko było mitem Przeklinam moment gdy
wszedłem na twoją orbitę I zakręciłem się tak niesamowicieI
zatraciłem się tak na całe życie O czym myślałem gdy
patrzyłem w twoje oczy chciałem po prostu rozproszyć się w
rozkoszy Roztoczyć nad tobą niebo, byłaś gwiazdą
Świeciłaś jasno, podziwiało Cię całe miasto Byłaś moja
iskrą rano i na dobranoc W snach nocą chodziliśmy po plaży
boso Nagle czar prysnął, odebrałaś mi to wszystko Życie
stało się sączącą się trucizną Może to nie było
miłością lecz złudzeniem Dziś mogę żyć tylko pustym
wspomnieniem Daliśmy sobie wolność która mogła nas
złamać Lecz wcześniej potrafiliśmy o tym rozmawiać nigdy nie
chciałem się z tobą rozstawać dlaczego przestaliśmy ze sobą
rozmawiać Los szalony chciał bym został stracony Zdradzony gdy
oglądałem już szczęścia salony I mimo że czas płynął,
nie chciałem innych imion Albo być z Tobą albo zginąć Dziś
ze spokojną miną stoję nad twoją winą Nie będę czekał
całe życie jak Florentino za Ferminą Choć te czasy też
pełne są zarazy Nie chcę wchodzić do tej samej rzeki dwa razy
Skończyło się klęską, i żyje tylko zemstą Cierp tak jak ja
za to co nam przed oczami przeszło Za te noce gdy brakowało mi
oddechu Obyś dryfowała i nie znalazła brzegu Ukojenia,
szczęścia, przystani, nigdy. Dziś jestem inny, nie wracaj,
jestem zimny " ♥
"Twoje oczy już nigdy się nie przyśnią , Cienka linia
między miłością i nienawiścią, Dziś mam wszystko, mogę
wszystko A żyje tylko zemstą."
.♥
Mejer
"Mezo" Jacek